Polacy za granicą: przed sezonem Żygadło lepszy od Kurka

seriea_mezczyzniW Polsce sezon ligowy już w pełni, natomiast we Włoszech do jego rozpoczęcia zostało jeszcze kilka dni. Póki co, włoskie zespoły rozgrywają między sobą mecze sparingowe. Wczoraj odbyło się spotkanie, które z punktu widzenia polskich kibiców było bardzo interesujące.

W ciągu przygotowań do sezonu rozegrano we Włoszech wiele spotkań. Wczoraj Cucine Lube Banca Marche Treia z Bartoszem Kurkiem spotkała się z Diatec Trentino z Łukaszem Żygadło. Dla tych pierwszych, był to ostatni sprawdzian przed zbliżającym się meczem o Superpuchar Włoch przeciwko Coprze Ardelii Piacenzie.

W pierwszym bardzo wyrównanym secie, po grze na przewagi lepsza okazała się ekipa z polskim rozgrywającym – 27:29. W drugiej partii ich przewaga była już bardzo widoczna, dzięki czemu zwyciężyli 17:25. Kolejną odsłonę udało się wygrać podopiecznym Alberto Giulianiego, jednak nie było to zdecydowane zwycięstwo – 25:23. Czwarty set potwierdził, że w tym meczu lepsi są siatkarze pod wodzą Roberto Serniottiego, którzy wygrali 15:25.

Dla zespołu Bartosza Kurka nie było to wymarzone zakończenie okresu przygotowawczego, ale już w najbliższy wtorek będą walczyli o pierwsze w tym roku trofeum.

Cucine Lube Banca Marche Treia – Diatec Trentino 1-3 (27:29, 17:25, 25:23, 15:25)

źródło: informacja własna

Kinga Kembrowska

Kinga Kembrowska

Na co dzień studiuję prawo i mieszkam w Warszawie, ale gdy tylko mam okazję jeżdżę po całej Polsce (a ostatnio także za granicę) na mecze. Moja miłość do siatkówki za kilka miesięcy osiągnie pełnoletniość - do dziś pamiętam pierwszy obejrzany z tatą mecz. Od kilku lat oglądanie spotkań na żywo jest dla mnie równoznaczne z robieniem zdjęć, bo nie ma nic lepszego od uchwycenia na zdjęciach tych pięknych akcji i emocji zawodników. Pozwala mi to połączyć dwie największe pasje - siatkówkę oraz fotografię. Poza Polakami najbardziej zawsze kibicuję Amerykanom i Kanadyjczykom. W VOLLEYWORLD jestem od samego początku i była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Bez tego prawdopodobnie nie przeżyłabym wielu przygód (i mam nadzieję, że wiele jeszcze przede mną) i nie poznałabym wielu niesamowitych osób.