Jastrzębski Węgiel o krok bliżej do Plusligowego złota w sezonie 2023/2024

Wczorajszy wieczór obfitował w siatkarskie emocje – za nami pierwsze finałowe starcie w zbliżającym się ku końcowi sezonie Plusligi. Warta Zawiercie podjęła u siebie obecnego Mistrza Polski – drużynę Jastrzębskiego Węgla. Spotkanie rozstrzygnęło się w trzech setach na korzyść Jastrzębian. Statuetkę najlepszego zawodnika spotkania odebrał środkowy Jurij Gladyr, który – na chwilę obecną – rozgrywa swoje ostatnie spotkania w barwach aktualnego Mistrza Polski. Kolejne finałowe spotkanie odbędzie się w sobotę o 18:00 w hali w Jastrzębiu-Zdroju.

Zwycięstwo Jastrzębian na otwarcie finału

Mimo wyrównanego początku (4:4, 5:5, 7:7) to Jastrzębianie już od początku byli górą w tej partii. Dzięki skuteczności w polu serwisowym i ataku oraz błędom rywali udało im się odskoczyć na kilka punktów (12:8, 14:11, 17:13, 20:15), które utrzymali aż do końca rozpoczynającej finał partii (24:17). Skuteczny blok Rafała Szymury zatrzymał Karola Butryna, co wpłynęło na zakończenie seta przez obecnego Mistrza Polski  z aż siedmiopunktowym prowadzeniem 25:18. Ciężar finału spoczywający na obu drużynach objawił się w postaci błędów popełnianych po obu stronach siatki. Mimo drobnych pomyłek, popis swoich umiejętności – zarówno w polu serwisowym, jak i ataku z środka – dał środkowy reprezentacji Polski, wracający do formy po nękających go kontuzjach, Norbert Huber.

Zacięta walka w drugim secie

Drugi set otworzyły błędy w polu serwisowym zarówno po jednej, jak i drugiej stronie. Początkowo żadnej z drużyn nie udało się uzyskać znaczącej przewagi (5:5, 7:7, 8:8). Tendencja ta utrzymała się przez całą partię – żadna z drużyn nie ,,odskoczyła" na więcej niż dwa ,,oczka”. Partia ta upłynęła pod znakiem skutecznej gry reprezentantów Polski – Tomasz Fornal, Rafał Szymura, Norbert Huber byli nie do zatrzymania w ataku i zagrywce, a Jakub Popiwczak na swoim koncie zapisywał skuteczne obrony. Pod koniec partii, błąd Fornala dał prowadzenie drużynie z Zawiercia (22:20). Zagrywka zepsuta przez Karola Butryna zmniejszyła przewagę Zawiercian do jednego punktu, a błąd Trevora Clevenot sprawiła, że stopniała ona całkowicie (22:22). Ostatecznie to jednak po stronie drużyny Michała Winiarskiego była pierwsza piłka setowa w tej partii (24:23). Nerwowa gra Jurajskich Rycerzy w końcówce partii oddała jednak piłkę setową na stronę Jastrzębian, którzy wykorzystali okazję, zwyciężając 27:25.

Wyrównana ostatnia partia

Od samego początku trzeciej, a zarazem ostatniej partii żaden z finalistów nie odpuszczał i nie pozwalał uzyskać rywalowi przewagi (2:2, 3:3, 8:8). Dzięki skutecznej grze blokiem, Jastrzębianie zyskali trzy punkty przewagi nad podopiecznymi Michała Winiarskiego (13:10). Zawiercianie wzięli jednak sprawy w swoje ręce i szybko odrobili przewagę, doprowadzając do remisu (13:13), który udało im się utrzymać również przez następne akcje (15:15, 16:16). Walcząc o pozostanie w meczu, w końcówce seta gospodarze wyszli na prowadzenie (20:19, 21:20). Mimo mocnej wymiany ciosów pomiędzy finalistami, to drużyna Jastrzębskiego Węgla uzyskała przewagę w końcówce (23:22), a zatrzymanie blokiem Patryka Łaby zagwarantowało jej pierwszą piłkę meczową. Spotkanie atakiem z lewego skrzydła zakończył przyjmujący reprezentacji Polski – Tomasz Fornal (25:23).

źródło: informacja własna / fot. Julia Roik (VOLLEYWORLD)