#OperacjaRio: Wymarzona inauguracja Final Six przez Polaków! Awans do strefy medalowej zapewniony!

ligaswiatowaDrugiego dnia turnieju finałowego w Rio de Janeiro reprezentacja Polski rozpoczęła swoje rozgrywki od meczu z Włochami. Polskie Orły potrzebowały wygranej za 3 punkty, by już we wczorajszym meczu zapewnić sobie awans do półfinału. Plan podopieczni Stephane’a Antigi wykonali w 100%, zwyciężając z ekipą Azzurich 3:1. Poniżej prezentujemy relację z tego spotkania.

 

 

SET I

Początek spotkania to całkowita dominacja reprezentacji Polski już od pierwszej piłki. Na zagrywce punktował Mateusz Bieniek, natomiast potężnymi atakami popisywali się Bartosz Kurek i Rafał Buszek. Początkowo Włosi zdobywali punkty tylko po błędach Polaków – np. zepsute zagrywki Bieńka i Kurka, które dały Azzurrim dwa pierwsze oczka. Przy stanie 6:2 trener Włoch, Mauro Berruto, poprosił o pierwszą przerwę. Na niewiele się to jednak zdało, Włosi popełniali dużo błędów, tymczasem skuteczny był polski blok, coraz więcej punktów zdobywał dla polskiego zespołu również Michał Kubiak. Na drugą przerwę techniczną podopieczni Stephane’a Antigi schodzili z siedmiopunktową przewagą, 16:9. Polacy szli jak burza, nie pozwolili ekipie z Półwyspu Apenińskiego na odrobienie strat. Tuż przed pierwszą piłką setową mieliśmy zmianę w polskim zespole: Dawid Konarski i Grzegorz Łomacz zastąpili na parkiecie Fabiana Drzyzgę i Bartosza Kurka. Ostatecznie seta zakończył blok-aut po ataku Konarskiego (25:15).

SET II

Druga odsłona to zupełnie inna historia tego spotkania. Już od pierwszych piłek partia była bardzo wyrównana, rywalizacja toczyła się punkt za punkt, a wielokrotnie to polska reprezentacja musiała „gonić” wynik i odrabiać straty. Coraz lepiej radził sobie Luca Vettori, a także Simone Anzani oraz Oleg Antonov. Coraz mniej błędów popełniał również Filippo Lanza, na którego reprezentanci Polski zdawali się w pewnym momencie nie mieć sposobu. Dwupunktowe prowadzenie podopieczni Mauro Berruto utrzymywali do końca seta, mieli w górze 3 piłki meczowe (22:24), jednak po odrobieniu strat przez reprezentację Polski, bohaterem tej partii niewątpliwie został Michał Kubiak, który przy stanie 25:25 popisał się dwoma asami serwisowymi, tym samym kończąc drugą odsłonę.

SET III

W trzecim secie Włosi wyszli niezwykle zmotywowani i już od pierwszych piłek rozpoczęli budowanie przewagi nad reprezentacją Polski. Nasi zawodnicy również zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Coraz gorzej wychodziła nam zagrywka, we włoskiej ekipie z kolei lepiej funkcjonował blok. I tak z początkowej trzypunktowej straty (3:6), już na drugą przerwę techniczną Polacy schodzili z dziewięciopunktową stratą do przeciwników (7:16). Stephane Antiga wymienił większość składu znajdujący się na parkiecie: Grzegorz Łomacz wszedł za Fabiana Drzyzgę, Mateusz Mika zastąpił Rafała Buszka, Marcin MożdżonekMateusza Bieńka, a Dawid KonarskiBartosza Kurka. Reprezentacja Polski wprawdzie poderwała się jeszcze do walki, udało im się odrobić kilka punktów, jednak po autowym serwisie Kubiaka to Włosi cieszyli się z wygranego seta i przedłużenia meczu (20:25).

SET IV

Po zmianach wprowadzonych przez Stephane’a Antigę w poprzednim secie, od początku czwartej odsłony na boisku pozostawali Marcin Możdżonek i Mateusz Mika. Początek partii dość wyrównany, jednak reprezentanci Polski bardzo szybko wypracowali kilkupunktową przewagę. Na pierwszą przerwę techniczną drużyny schodziły przy stanie 8:5. To, co wciąż było naszym atutem to przede wszystkim szczelny blok, przez który wielokrotnie nie był w stanie przebić się ani Antonov, ani Vettori. Przewaga powiększała się systematycznie, by z trzech punktów zrobiło się siedem (20:13). Włosi jednak zaczęli odrabiać straty, kiedy o czas poprosił Stephane Antiga (20:16). Rywalizacja zaczęła toczyć się punkt za punkt, co przy takiej przewadze Polaków, było korzystne dla naszego zespołu. Ostatecznie mecz zakończył blok na Olegu Antonovie, 25:20. Tym samym już po pierwszym meczu pewne jest, że reprezentacja Polski awansuje do sobotnich półfinałów Ligi Światowej.

Polska

POLSKA – WŁOCHY 3:1 (25:15, 27:25, 20:25, 25:20)

Składy:
Polska: Nowakowski, Kurek, Drzyzga, Kubiak, Buszek, Bieniek, Zatorski (L) oraz Konarski, Łomacz, Możdżonek, Mika, Gacek (L)
Włochy: Mengozzi, Vettori, Giannelli, Lanza, Birarelli, Massari, Colaci (L) oraz Saitta, Antonov, Anzani

informacja własna

Anna Węglicka

Anna Węglicka

Pochodzę z Przasnysza, jednak od wielu lat mieszkam w Warszawie, gdzie pracuję i... narzekam na niedosyt siatkarskich wydarzeń ;) Pasją do siatkówki zaraził mnie mój Dziadek. W tej dyscyplinie sportu najbardziej interesuje mnie historia reprezentacji Polski. Nie wyobrażam sobie też, by po meczu nie zajrzeć w "cyferki", czyli statystyki z rozegranego spotkania. Na co dzień nie potrafiłabym funkcjonować bez przyjaciół, muzyki, dobrej książki czytanej wieczorem i kawy ;) Z VOLLEYWORLDem związana jestem od jego powstania. I chociaż początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, teraz przyznaję, że była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu :)