Tietiuchin: Cała sprawa z meldonium ma wymiar polityczny

flaga-Rosja1W siatkarskim świecie nadal słychać o zakazanym środku dopingowym stosowanym przez jednego z rosyjskich zawodników. Wiele osobistości wypowiedziało się w tym temacie. W ostatnim czasie głos w tej sprawie zabrała także żywa legenda tamtejszej siatkówki.

Siergiej Tietiuchin jest jednym z najbardziej doświadczonych rosyjskich zawodników. Miał on okazję współpracować w reprezentacji z oskarżonym o stosowanie meldonium Aleksandrem Markinem. Dlatego nie powinno dziwić nikogo, że 40. letni przyjmujący postanowił wypowiedzieć się w tej sprawie.

To było jak cios młotem w głowę, kompletny nonsens. Markin jest karany za coś, czemu nie jest winien. Jest młody, jego kariera się rozwija, ma szansę zagrać na igrzyskach i nagle wszystko się rozsypało – przyznał Mistrz Olimpijski z Londynu.

Wielokrotny reprezentant kraju dostrzega w tej sytuacji podtekst związany z dyplomacją. Okazuje się także, iż substancja była znana Rosjanom już wcześniej. Jednakże wcześniejsze badania nie miały znaczenia dla kariery wielu tamtejszych sportowców. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy środek został zakazany.

Cała sprawa związana z meldonium jest mroczna i dziwna, ma wymiar polityczny. Tak wielu sportowców zostało przyłapanych na stosowaniu jednej substancji w ciągu miesiąca? Moim zdaniem to wszystko zostało zaplanowane i przygotowane – dodał Tietiuchin.

Źródło: eurosport.onet.pl / inf. własna

Agnieszka Kaźmierska

Agnieszka Kaźmierska

Agnieszka - korespondentka z Trójmiasta, a wcześniej z ziemi lubuskiej. Zakochana w siatkówce od przeszło ośmiu lat, a od pięciu w szczęśliwym "związku" z fotografią. Gdy nie piszę newsów, spędzam czas na uczelni, poszerzając swoją wiedzę na temat języków niemieckiego i rosyjskiego. Spotkać mnie można również podczas imprez biegowych i sportowych.

Dodaj komentarz