Niekończąca się historia afery dopingowej
Sprawa stosowania dopingu przez rosyjskich siatkarzy w końcu ucichła. Wydawało się, że to jej koniec i kibice będą mogli odetchnąć z ulgą. Jednak rzeczywistość ponownie okazała się brutalna.
Jak już wcześniej informowaliśmy, Gazprom – Jugra Surgut w finałowym meczu Pucharu CEV zagrał w okrojonym składzie. Pierwotnie trener, Rafael Habibullin, wyjaśniał sytuację napiętym grafikiem klubu. Następnego dnia klub musiał udać się na spotkanie ligowe. Stąd decyzja o wystawieniu drugiego składu w meczu rangi europejskiej.
Jednak okazuje się, że powód mógł być znacznie inny. Konstantin Bakun, Nikołaj Apalikow, Aleks Brdjović oraz Aleksej Kabeszow to istotni zawodnicy Gazpromu – Jugry. Anonimowy informator jednego z rosyjskich portali poinformował, że cała czwórka miała pobierane próbki krwi w ramach kontroli antydopingowej. Prawdopodobnie u zawodników wykryto zabroniony środek meldonium.
Źródło: sportbo.ru / inf. własna