#ZParkietówLŚ: Wypowiedzi kapitanów i trenerów po trzecim dniu Final Six

konferencjaTrzeciego dnia turnieju finałowego I dywizji Ligi Światowej 2016 zostały rozegrane dwa ostatnie mecze fazy grupowej. Oba pojedynki: serbsko-francuski i brazylijsko-amerykański rozstrzygnęły się dopiero w tie-breaku. W piątkowy wieczór na boisku w Tauron Arenie triumfowali Francuzi i Brazylijczycy. Do półfinałów awansowały następujące reprezentacje: Serbii i Francji (grupa J1) oraz Brazylii i Włoch (grupa K1). Serbowie zmierzą się z Włochami, a Francuzi powalczą z Brazylijczykami. Zapraszamy do zapoznania się z zapisem wypowiedzi kapitanów i trenerów poszczególnych zespołów!

Wypowiedzi po meczu SERBIA – FRANCJA:

Benjamin Toniutti – kapitan reprezentacji Francji:

„Cieszymy się, że jesteśmy w półfinałach drugi rok z rzędu. Ale mamy ogromny problem z tym, że prowadząc 2:0 nie potrafimy pozostać w grze i przegrywamy kolejne sety. Jednak potrafiliśmy wrócimy do gry i cieszymy się, że gramy dalej.”

Laurent Tillie – trener reprezentacji Francji:

„Jestem szczęśliwy, że udało się nam awansować do półfinału Ligi Światowej. Moi zawodnicy naprawdę walczyli. Nie będę ukrywał, że dzisiaj myślami byliśmy gdzie indziej… Sam pochodzę z Nicei. Chcieliśmy wyjść na boisko i pokazać, że cieszymy się życiem. Dla nas awans do półfinału był bardzo ważny.”

Dragan Stanković – kapitan reprezentacji Serbii:

„Graliśmy tak jak we wszystkich meczach fazy interkontynentalnej Ligi Światowej. Daliśmy z siebie wszystko. Nie kalkulowaliśmy żadnych wyników. Nie zastanawialiśmy z kim zagramy w półfinale. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać. Przy stanie 2:0 dla Francji nie traciliśmy wiary. Chcieliśmy zająć pierwsze miejsce w grupie. Po tej dziesięciominutowej przerwie udało się nam wrócić do swojej gry. Teraz czekamy na rozstrzygnięcie w drugiej grupie i na to, z kim przyjedzie nam zagrać w sobotę.”

Nikola Grbić – trener reprezentacji Serbii:

„Przed meczem powiedziałem zawodnikom, że mają wygrać ten mecz. W pierwszym secie do stanu 16:15 graliśmy dobrze, ale później Francja zaczęła bardzo dobrze zagrywać. Nasi przeciwnicy podjęli ryzyko w tym elemencie. Cieszę się, że w trzecim i czwartym secie udało się nam wrócić do swojej dobrej gry. Co ważne zawodnicy pod względem mentalnym zaprezentowali się tak, jak tego od nich oczekiwałem. Teraz czekamy na przeciwnika, z którym zmierzymy się w półfinale.”

Wypowiedzi po meczu BRAZYLIA – USA:

David Lee – kapitan reprezentacji USA:

„Jesteśmy zawiedzeni tym wynikiem. W piątek zaczęliśmy znacznie lepiej mecz niż to miało miejsce w czwartek. W dwóch pierwszych setach graliśmy naprawdę dobrze. Jednak w trzeciej partii straciliśmy swój rytm. Chcieliśmy bardzo awansować do półfinału. Mieliśmy nadzieję, że uda się nam zrealizować nasz cel. Ten turniej miał nam pomóc w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Na pewno wyciągniemy wiele wniosków z tych spotkań. Teraz wracamy do domu. Chwilę odpoczniemy i będziemy się przygotowywać do Rio.”

John Speraw – trener reprezentacji USA:

„Brazylia jest świetną drużyną i gratuluję im zwycięstwa. Bernardo Rezende zbudował kompletny zespół. Mimo, że w piątek sięgnęli do rezerw, grali naprawdę na wysokim poziomie. Grali z wielkim entuzjazmem. My z kolei dobrze rozpoczęliśmy ten mecz, ale od trzeciego seta nie potrafiliśmy skończyć niektórych akcji. Teraz wracamy do domu i będziemy ciężko pracować przed turniejem w Rio. Mamy nadzieję, że wrócimy do swojego dobrego poziomu, który prezentowaliśmy przez dwa ostatnie sezony.”

Bruno Rezende – kapitan reprezentacji Brazylii:

„To był dobry mecz. Obie drużyny grały na wysokim poziomie. Jesteśmy szczęśliwi, że jesteśmy w gronie czterech najlepszych drużyn. Nasza siła tkwi w tym, że zagraliśmy jako drużyna. Myślę, że możemy być usatysfakcjonowani tym, co pokazaliśmy. Przed nami trudne sobotnie spotkanie.”

Bernardo Rezende – trener reprezentacji Brazylii:

„Zawsze jak gramy z USA czegoś się uczymy. Nie graliśmy w Pucharze Świata, więc musieliśmy w inny sposób budować swoją formę. Zaczęliśmy ją budować podczas wspólnych treningów właśnie z Amerykanami. Uważam, że gramy dobrze. Drużyna tworzy kolektyw. Co prawda mamy inną grupę zawodników, niż w poprzednich sezonach, ale ci również sprawdzają się w Lidze Światowej. Takie mecze jak ten z USA są dla nas bardzo cenne, ponieważ cały czas budujemy formę i zdobywamy doświadczenie. Uważam, że rozgrywanie czterech tak trudnych spotkań, na kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi jest dużym wyzwaniem. Uważam, że FIVB powinno pomyśleć nad zmianami, ponieważ taki turniej jak Final Six Ligi Światowej jest zbyt ryzykowny przed taką imprezą jak igrzyska olimpijskie.”

Relacje z obu pojedynków dostępne są na naszym fanpage’u na Facebooku!

źródło: pzps.pl/informacja własna & fot. FIVB

Ewa Cieślar

Ewa Cieślar

Pochodzę z Ustronia, ale aktualnie mieszkam w Krakowie, gdzie studiuję. Moją największą pasją jest sport. Staram się prowadzić aktywny tryb życia. Jestem uzależniona od oglądania sportowych zmagań i kibicowania. Moja miłość do siatkówki trwa już ponad dekadę. Nie mam wątpliwości co do tego, że to właśnie siatkówka jest moją ulubioną dyscypliną sportową. Niestety gram w nią tylko amatorsko. W redakcji VOLLEYWORLD zajmuję się m.in. pisaniem artykułów i rekrutowaniem nowych współpracowników.

Dodaj komentarz