Zawiercianie o krok od brązowego medalu
Po dzisiejszym trzecim spotkaniu w Bełchatowie bliżej brązowego medalu na zakończenie sezonu 2021/22 jest drużyna Aluronu CMC Warty Zawiercie. Mimo że mecz tym razem zakończył się jedynie w trzech setach, nie brakowało emocji, a drużyna gości dodatkowo musiała poradzić sobie z kontuzją podstawowego gracza.
Zwycięstwo okupione kontuzją
Poczatek meczu należał do drużyny z Zawiercia. Mimo kilku lepszych momentów bełchatowianie nie byli w stanie wyjść na prowadzenie. Kilkukrotnie zmniejszyli przewagę, ale nie udało się ugrać nic więcej (22:25).
Druga partia choć zakończona podobnym wynikiem, wyglądała już zupełnie inaczej. Częściej na prowadzeniu była PGE Skra Bełchatów, a po asie serwisowym Mateusza Bienka i kilku błędach zawiercian, prowadziła już (20:18). Goście nie mieli zamiaru składać broni. W polu serwisowym pojawił się Miłosz Zniszczoł, a później w ataku nie pomylił się Dawid Konarski i Aluron CMC Warta wygrał (23:25).
Po dwóch zwycięskich setach zawiercianie musieli zrobić już ostatni krok, aby cieszyć się ze zwycięstwa. Niestety na samym początku kontuzji doznał Uros Kovacević, a w jego miejsce na boisku pojawił się Piotr Orczyk, który dobrze zastąpił Serba. Na wysokim poziomie grał Dawid Konarski, którego bełchatowianie niejednokrotnie nie mogli zablokować. Po ataku Orczyka było (15:18), chwilę później po ataku Conte (16:19). I już do końca meczu goście nie oddali prowadzenia (21:25).
Rywalizacja ponownie przenosi się do Zawiercia, gdzie Aluron będzie miał okazję zdobyć brązowy medal przed własną publicznością. Czwarte spotkanie odbędzie się w piątek, 13 maja o godzinie 17:30.
źródło: informacja własna
fot. Natalia Miłek (VOLLEYWORLD)