#VolleyNews: Lotos buduje siły na nowy sezon

Lotos Trefl Gdańsk ma już za sobą pierwszy trening przygotowujący do nowego sezonu.

Wielkie zmiany zaszły w drużynie z Gdańska – zabraknie m.in. takich zawodników jak Sebastian Schwarz czy Murphy Troy, którzy, jak się wydaje, stanowili do tej pory o sile drużyny. Jak przyznaje trener gdańszczan, Andrea Anastasi, takie zmiany są naturalne i trzeba się z nimi pogodzić. Szkoleniowiec przyznaje, że Lotos nie ma takiego budżetu, jak np. Skra czy ZAKSA, które mogą sobie pozwolić na wiele więcej – tutaj drużynę budować trzeba na takich fundamentach, jakie są w zasięgu możliwości.

Anastasi przyznaje, że Lotos Trefl Gdańsk w sezonie 2016/2017 będzie w tej grupie drużyn, która powalczy o czwarte miejsce, a i o to będzie bardzo ciężko.

“Pytacie mnie o cele na najbliższy sezon, a ja wam muszę odpowiedzieć wprost: jesteśmy w drugiej grupie drużyn. Te walczą o czwarte miejsce, ale to też nie przyjdzie nam łatwo” – wyjaśnia.

Włoch przyznaje, że odejście Murphy’ego Troya związane było z kwestiami finansowymi – klubu nie było stać na zatrzymanie zawodnika. Jego miejsce zajmie Damian Schulz, w którego Anastasi mocno wierzy. Drużynę zasilą też Michał Masny czy Dmytro Paszycki.

“Dmytro jest znakomitym zawodnikiem. Takiego szukaliśmy i posiadanie go w drużynie to duża nobilitacja. Świetnie serwuje, bardzo dużo piłek blokuje i jest skuteczny w ataku. Masny w Polsce gra już blisko 10 lat i zna tutejsze granie doskonale. Przez ten czas pokazał, jak świetnym jest rozgrywającym” – komentuje Anastasi.

Włoski szkoleniowiec ma nadzieję, że jego drużyna, składająca się z mieszanki młodych i doświadczonych graczy, pokaże się od jak najlepszej strony. Chciałby, by po tym kroku w tył, nastąpił duży w przód, by opłaciła się cierpliwość i włożona w to praca.

Źródło:sport.pl