Przedmeczowa rozgrzewka: Michał Filip
Michał Filip, przyjmujący AZS Politechnika Warszawska, odpowiedział na serię pytań, dotyczących nie tylko siatkówki.
Opisz siebie w 3 słowach… zawzięty, rozrywkowy, czasem leń.
Najzabawniejsza sytuacja związana z kibicami… prezent w postaci swojej podobizny.
Wolny czas poświęcam na… odpoczynek.
Poza siatkówką… przyjaciele.
Nigdy nie zapomnę… pierwszego debiutu w Plus Lidze.
Zawsze chciałem… być policjantem.
Najbardziej mnie denerwuje… gdy coś mi nie wychodzi.
3 rzeczy, które bym w sobie zmienił… kilka cm więcej, większy zasięg ataku oraz więcej wolnego czasu.
Nie przeżyłbym bez… sportu.
Najbardziej się boję… kontuzji.
Żałuję… niczego nie żałuję.
Najwięcej wstydu najadłem się gdy… ciężko powiedzieć.
Siatkówka to… całe moje życie.
Moje życiowe motto to… nigdy się nie poddawać.
Jestem dumny… z osiągnięć mojego zespołu jak do tej pory.
Nałogowo… gram w siatkówkę.
Najlepsze wspomnienie… mecze w kadrze B.
Nie umiem… grać w piłkę nożną.
Nienawidzę, gdy ktoś… poddaje się na meczu.
Bez siatkówki… nie wyobrażam sobie życia.
Zwariowałbym, gdybym… zdobył medal mistrzostw świata.
Największy szok przeżyłem, gdy… dowiedziałem się o powołaniu na kadrę B.
Pierwszy siatkarski kryzys miałem… w trzeciej liceum.
Najbardziej przełomowy moment w mojej karierze… początek trzeciej liceum.
Nigdy nie… zakończyłbym kariery bez powodu.
Gdybym mógł… zapobiegałbym wszystkim kontuzjom.
Nigdy nie sądziłem, a jednak… doznałem kontuzji.
W dzieciństwie… uprawiałem sztuki walki.
Najbardziej sobie cenię... ludzką dobroć.
Rozmawiała: Anna Maria Żbik
Fot.: Anna Maria Żbik/VOLLEYWORLD