#PLUSLIGOWEBATALIE: Częstochowianie jedenastą drużyną Plusligi!

AZS CzęstochowaW niedzielę BBTS Bielsko- Biała gościł w swojej hali zespół AZS-u Częstochowa. Pierwszy mecz walki o 11. pozycję w Pluslidze zakończył się zwycięstwem Akademików 3:0. Powody zatem do zadowolenia ze swoich zawodników miał Michał Bączkiewicz. Po drugim meczu tej rywalizacji trener częstochowian ma ich jeszcze więcej! 

Początek meczu zapowiadał wyrównane spotkanie. Siatkarze obu ekip popełniali błędy. Na pierwszej przerwie technicznie minimalnie lepsi byli goście. Dobrze w polu zagrywki spisywał się Rafael Redwitz. Niewielkie prowadzenie utrzymywali częstochowianie (14:16). Gospodarze cały czas byli w kontakcie z rywalami. W ich ekipie wyróżniał się Bartosz Buniak. Bielszczanie w końcu doprowadzili do remisu (22:22). Jednak ten zacięty set padł łupem przyjezdnych (23:25), którzy nie pozwolili sobie na błędy w końcówce.

Kolejna odsłona meczu rozpoczęła się podobnie jak poprzednia. Na prowadzenie wychodzili na zmianę siatkarze obu drużyn a w czasie pierwszej przerwy technicznej jedno oczko więcej mieli zawodnicy spod Jasnej Góry. Po przerwie dobrze zaprezentował się Kamil Kwasowski. Jego drużyna wypracowała sobie niedużą przewagę. Schodząc na drugą przerwę techniczną został z niej im tylko jeden punkt. Gospodarze mimo to kontrolowali sytuację. Kropkę nad i w tej partii postawił asem serwisowym Bartosz Janeczek. Bielszczanie zwyciężyli w tym secie 25:22.

Set numer trzy zaczął się porównywalnie jak poprzednie dwa. Częstochowianom udało się zbudować trzypunktową przewagę po pierwszej przerwie technicznej. Po niej zdobywali punkty całymi seriami. W ataku nie wahał się ani chwili Felipe Airton Bandero. Podczas drugiej przerwy technicznej Akademicy mieli już sześć punktów przewagi. Po niej nie pozwolili już na wiele rywalom. Zdecydowanie tryumfowali w tej partii 16:25.

Rozpędzeni goście kontynuowali swoją świetną grę w następnej partii. Już od początku seta wyszli na bardzo wyraźne prowadzenie (3:7). Bielszczanom pogoń za przyjezdnymi skutecznie utrudniły własne błędy. Z kolei podopieczni Michała Bączkiewicza nie robili ich prawie wcale. W czasie drugiej przerwy technicznej prowadzili (11:16). Pomimo walki ze strony gospodarzy siatkarze z Częstochowy mieli już proste zadanie. Wygrali tą partię 19:25 zajmując jednocześnie 11. miejsce Plusligi w sezonie 2015/2016.

BBTS Bielsko- Biała  –  AZS Częstochowa 1:3 (23:25; 25:22; 16:25; 19:25)

MVP: Rafael Redwitz

BBTS Bielsko- Biała: Krulicki, Pilarz, Janeczek, Kapelus, Sacharewicz, Kwasowski, Koziura (l) oraz Siek, Modzelewski, Stabrawa, Lewis (l)

AZS Częstochowa: Redwitz, Szalacha, Buniak, Szymura, Bandero, Patak, Stańczak (l) oraz Kowalski, Polański, Stelmach

źródło: inf. własna

Julianna Wojtyczka

Julianna Wojtyczka

Świeżo upieczona studentka pedagogiki specjalnej, próbująca się odnaleźć w wielkim mieście, Wrocławiu, jak i w dziennikarskim świecie. Wielka fanka przeróżnych dyscyplin sportowych, a zwłaszcza siatkówki, którą wyjątkowo cenię i kocham.

Dodaj komentarz