#GrandChampionsCup: Podsumowanie pierwszego etapu zmagań

 

Jesteśmy już po pierwszym, dwudniowym etapie zmagań w ramach Pucharu Wielkich Mistrzów mężczyzn. Jak radzili sobie uczestnicy? Zapraszamy do zapoznania sie z krótkim podsumowaniem.

 

Tegoroczna edycja Pucharu Wielkich Mistrzów rozpoczęła się 12 września. Pierwszy etap obejmuje dwa dni (12-13 września), natomiast drugi – trzy dni (15-17 września). Pomiędzy nimi nastąpi dzień przerwy.

W pierwszym spotkaniu turnieju Francja zmierzyła się z Brazylią. Mistrzowie Olimpijscy zapisali na swoim koncie pełną pulę punktów, pokonując przeciwników w trzech setach. Pomimo gry na przewagi w dwóch pierwszych odsłonach, dyspozycja zespołów nie budziła zachwytu – obie drużyny popełniały wiele błędów, łatwo tracąc duże przewagi punktowe. Ostatecznie jednak to Brazylia okazała się lepsza.

FRANCJA – BRAZYLIA 0:3 (25:27, 25:27, 22:23)

Drugi mecz dnia wyglądał już nieco lepiej. Na boisko weszli Włosi i Irańczycy. Choć wydawało się, że to ci drudzy zakończą spotkanie w czterech setach, w końcówce czwartego lepsi okazali się Włosi, tym samym doszło do tie-breaka. Italii nie starczyło jednak sił na jego wygranie, w związku z tym dwa punkty trafiły do Irańczyków.

WŁOCHY – IRAN 2:3 (19:25, 25:23, 26:28, 31:29, 11:15)

W ostatnim spotkaniu dnia gospodarze turnieju, Japończycy, podjęli reprezentację Stanów Zjednoczonych. Amerykanie rozgromili gospodarzy w trzech setach, nie dając im nadziei na odmianę wyniku w żadnej z odsłon spotkania. 

JAPONIA – USA 0:3 (21:25, 18:25, 13:25)

 

Niemałe emocje przyniósł drugi dzień turnieju i jego pierwszy mecz pomiędzy Włochami i Brazylią. Tym razem to Mistrzowie Olimpijscy musieli uznać wyższość przeciwnika, walka trwała jednak do tie-breaka i obie drużyny pokazały kawałek dobrej siatkówki.

BRAZYLIA – WŁOCHY 2:3 (25:15, 25:27, 25:27, 25:18, 12:15)

Również drugie spotkanie dnia rozstrzygnęło się w tie-breaku. Punkty podzielili między sobą Amerykanie i Irańczycy. Podopieczni trenera Sperawa ulegli Iranowi w tie-breaku.

USA – IRAN 2:3 (25:20, 25:17, 25:27, 21:25, 12:15)

W ostatnim spotkaniu dnia boisko należało do Japonii i Francji. Team Yavbou bez żadnych problemów rozprawił się z gospodarzami, zapisując na swoim koncie kolejne punkty.

JAPONIA – FRANCJA 0:3 (15:25, 23:25, 23:25)

 

Fani siatkówki reprezentacyjnej z pewnością są zadowoleni, że czas kibicowania ich ulubionym drużynom został przedłużony o Puchar Wielkich Mistrzów. Pierwszy etap rozgrywek przyniósł dużo emocji, ale też pewną dozę rozczarowań, gdyż wydaje się, że nie wszystkie zespoły podchodzą do gry w ten sam sposób.

Obecnie ranking przedstawia się następująco:

1. Iran
2. USA
3. Brazylia
4. Francja
5. Włochy
6. Japonia

 

źródło: opracowanie własne

Magdalena Solecka

Magdalena Solecka

Studentka, której miłość do siatkówki jest stosunkowo młoda, ale zdecydowanie intensywna. Poza uwielbieniem do siatkówki moją osobowość można opisać w kilku słowach: butoholizm, kawoholizm i książkoholizm.

Dodaj komentarz