Andrzej Wrona: Marzy mi się medal z Politechniką

Jeden z bardziej zaskakujących transferów nowego sezonu to bez wątpienia przejście Andrzeja Wrony do drużyny z Warszawy. Zobaczcie, co środkowy i jego koledzy powiedzieli przed rozpoczęciem rozgrywek.

ONICO AZS Politechnika Warszawska w tamtym sezonie zajęła ósme miejsce. Teraz jednak Andrzejowi Wronie marzy się medal. “– Marzy mi się medal z Politechniką w PlusLidze. Żeby tak się stało, musimy wygrywać każdy kolejny mecz. Mój cel, pewnie jak wszystkich chłopaków, jest taki, żeby do każdego meczu podejść na 100% i starać się wyszarpać zwycięstwo.” – zaznaczył środkowy.

Dobrej myśli jest również Bartosz Kwolek  “- Czuję się dobrze i psychicznie, i fizycznie, więc pozostaje jedynie czekać na pierwszy mecz PlusLigi”. Warto przypomnieć, że zespół ze stolicy tegoroczną PlusLigę rozpocznie od starcia z Wicemistrzem Polski – Asseco Resovią Rzeszów, jednak to żaden sposób nie zmniejsza podekscytowania zawodników. ” Minęły prawie dwa miesiące przygotowań. Cały czas byliśmy w ciężkim treningu i było mało przyjemności z gry. Teraz już się to zmieni. Po to się trenuje żeby czuć te emocje” – mówił Jakub Kowalczyk, który mówił też o pozytywnej atmosferze w zespole.

Potwierdza to Guillauma Samica, dla którego będzie to ostatni sezon w PlusLidze i chciałby nacieszyć się tym czasem. Mówił o tym, że każdy nowy zawodnik dobrze odnajduje się w zespole. Tak jak on dobrze czuł się, gdy zdecydował się zagrać w Warszawie.

Cele są bardzo wysokie. Niektórzy tak jak wyżej wspomniany Andrzej Wrona marzy o zdobyciu krążka. Są też tacy jak Bartosz Kwolek, którzy chcą indywidualnie podwyższyć swoje umiejętności.

A jak zawodnicy spędzają czas przed meczami? Zdecydowanie w bardzo odmienny sposób. Niektórzy od rana słuchają pobudzającej muzyki, inni wizualizują swoje akcje, a jeszcze inni myślą o przeciwniku.

źródło: warszawa.sport.pl

Patrycja Skalska

Patrycja Skalska

Jestem zwykłą polską nastolatką po uszy zakochaną w sporcie, a przede wszystkim siatkówce. Jedną z moich większych pasji jest fotografia. Uwielbiam pokazywać kibicom mecze moimi oczami. Moim największym sukcesem jest to, iż prowadzę Oficjalny Fan Page Piotra Nowakowskiego na facebooku :) Moje główne motto życiowe brzmi "nie ma rzeczy niemożliwych"

Dodaj komentarz