#PrzedmeczowaRozgrzewka: Erik Mattson

 

Ostatnia przedświąteczna Przedmeczowa Rozgrzewka! Dzisiaj zaprezentuje się Wam Erik Mattson, kanadyjski libero, broniący barw holenderskiego Abiant Lycurgus Groningen.

 

 

1. 3 słowa, które najlepiej mnie opisują…pasjonat, towarzyski, troskliwy.

2. Najlepsza forma spędzania wolnego czasu…rozmowa z przyjaciółmi i rodziną.

3. Najzabawniejsze sytuacje z fanami…kiedy przewracasz ich piwo broniąc piłkę.

4. Nigdy nie zapomniałbym…słuchawek na wyjazd na mecz.

5. Najbardziej denerwuje mnie…jak ktoś źle zachowuje się przy stole.

6. Najbardziej chciałbym w sobie zmienić…to jak dużo jem słodyczy.

7. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez…kawy.

8. Najbardziej boję się…duchów.

9. Siatkówka to…moje życie.

10. Zwariowałbym jeśli…zgubiłbym wszystkie swoje dresy Nike.

11. Nigdy…nie zapomniałbym naładować telefonu przed wyjazdem.

12. Chciałbym…móc częściej być w domu na święta/urodziny.

13. Najbardziej doceniam…kiedy ludzie pomagają innym w potrzebie.

14. Jestem uzależniony od…słodyczy.

15. Moją największą inspiracją jest…moja mama.

 

ENGLISH VERSION

1. Three words that describe me the best are…passionate, outgoing, caring.

2. The best way od spending my free time…talking with friends and family.

3. The funniest situation with fans…when you knock over their beer going for a ball.

4. I would never forget…my headphones on a bus trip.

5. What annoys me the most…bad table manners.

6. What I'd like to change in myself is…how much candy I eat.

7. I can't imagine my life without…coffee.

8. I'm most afraid of…ghosts.

9. Volleyball is…my life.

10. I'd go crazy if…I lost all my Nike sweatpants.

11. I'd never…forget to charge my phone before a bus trip.

12. I wish I could…be home for more family holidays/birthdays.

13. I most admire when…people help others in need.

14. I'm addicted to…candy.

15. My biggest inspiration is…my mom.

Kinga Kembrowska

Kinga Kembrowska

Na co dzień studiuję prawo i mieszkam w Warszawie, ale gdy tylko mam okazję jeżdżę po całej Polsce (a ostatnio także za granicę) na mecze. Moja miłość do siatkówki za kilka miesięcy osiągnie pełnoletniość - do dziś pamiętam pierwszy obejrzany z tatą mecz. Od kilku lat oglądanie spotkań na żywo jest dla mnie równoznaczne z robieniem zdjęć, bo nie ma nic lepszego od uchwycenia na zdjęciach tych pięknych akcji i emocji zawodników. Pozwala mi to połączyć dwie największe pasje - siatkówkę oraz fotografię. Poza Polakami najbardziej zawsze kibicuję Amerykanom i Kanadyjczykom. W VOLLEYWORLD jestem od samego początku i była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Bez tego prawdopodobnie nie przeżyłabym wielu przygód (i mam nadzieję, że wiele jeszcze przede mną) i nie poznałabym wielu niesamowitych osób.