Paweł Zatorski i Grzegorz Bociek o meczu z Politechniką

zaksaZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała dwa pierwsze mecze nowego sezonu PlusLigi. Tym razem przyszło im zmierzyć się z Politechniką Warszawską. Zespołem, który jest połączeniem młodości i doświadczenia, więc wygrać z nimi wcale nie jest łatwo. Dlatego zawodnicy z Kędzierzyna są bardzo zadowoleni z tej wygranej.

Ze względu na napięty grafik siatkarzy, większość zespołów nie trenuje ze sobą długo. Tak jest też w przypadku kędzierzynian. Jak przyznaje Paweł Zatorski w takim składzie, jakim grali w meczu z Politechniką, spotykają się na treningach lekko ponad tydzień. Uważa, że w niektórych akcjach widać brak zgrania. Ale z drugiej strony zauważa, iż w tym roku drużyna nie ma “ciężkich charakterów” i każdemu gra się z każdym bardzo dobrze.

Niestety ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie będzie występować w tym roku w europejskich pucharach. Jednak trzeba szukać pozytywów. Na pewno łatwiej im się będzie grało w lidze, ponieważ będą mniej zmęczeni. -My na pewno będziemy podchodzili do każdego meczu z większą dawką emocji, bo będziemy grali mniej. Może za bardzo mnie to nie cieszy, bo każdy chciałby rywalizować w Lidze Mistrzów, ale musimy z tego skorzystać.  – mówi libero.

Wracając do wczorajszego meczu. – Politechnika jest w tym roku naprawdę dobrym zespołem.  Nikt nie powiedział, że będzie łatwo z nimi grać. I nie było łatwo, bo w pierwszym i trzecim secie szli z nami równo, dopiero w końcówkach byliśmy trochę lepsi. – przyznał Grzegorz Bociek, który zmienił Dawida Konarskiego, który rozpoczął mecz dobrze, jak przyznaje jego zmiennik, ale zabrakło tego “czegoś”. Na szczęście dla kędzierzynian Bociek kolejny raz pokazał się z dobrej strony na boisku.

Warto podkreślić iż, kolejny raz MVP spotkania został Benjamin Toniutti, co wskazuje na to, iż Francuz musi dobrze czuć się w Polsce i jego aklimatyzacja w naszym kraju przebiegła szybko. – Bardzo dużo razem trenujemy. Niemniej z takim zawodnikiem jak Benjamin Toniutti, który prezentuje bardzo wysoki poziom, zgrywanie się następuje szybko. I to widać. – skomentował jego postawę Grzegorz Bociek.

źródło: plusliga.pl / opracowanie własne

Patrycja Skalska

Patrycja Skalska

Jestem zwykłą polską nastolatką po uszy zakochaną w sporcie, a przede wszystkim siatkówce. Jedną z moich większych pasji jest fotografia. Uwielbiam pokazywać kibicom mecze moimi oczami. Moim największym sukcesem jest to, iż prowadzę Oficjalny Fan Page Piotra Nowakowskiego na facebooku :) Moje główne motto życiowe brzmi "nie ma rzeczy niemożliwych"

Dodaj komentarz