#MŚ2018: Amerykanie wygrywają grupę C bez porażki, Serbia w emocjonującym pojedynku górą nad Mistrzami Europy
Ostatniego dnia pierwszej fazy grupowej Amerykanie zmierzyli się z Tunezyjczykami, natomiast bój o drugie miejsce stoczyły reprezentacji Rosji i Serbii. Podopieczni Johna Sperawa szybko uporali się z Mistrzami Afryki i zapewnili sobie awans do dalszej fazy z pierwszego miejsca grupy C. W emocjonującym pojedynku serbsko-rosyjskim ostatecznego zwycięzcę wyłonił tie-break.
Szybka wygrana Jankesów
Niewiele ponad godzinę trwał pojedynek amerykańsko-tunezyjski. Było to jedno ze spotkań, które określa się mianem meczów bez historii. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych dominowali w każdym elemencie gry, kontrolując przebieg spotkania od pierwszego do ostatniego gwizdka. Tunezyjczycy nie radzili sobie z przyjęciem, co poskutkowało tym, że Amerykanie aż 17 (!) punktów zdobyli bezpośrednio zagrywką. Ostatecznie podopieczni Johna Sperawa wygrali trzy sety znaczną przewagą i zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie C jako jedyny zespół bez porażki na koncie. Reprezentacja Tunezji natomiast pożegnała się na tym etapie z Mistrzostwami Świata.
STANY ZJEDNOCZONE – TUNEZJA 3:0 (25:12, 25:18, 25:13)
Składy:
Stany Zjednoczone: Anderson, Russel, Sander, Chrintenson, Holt, Smith, Shoji E. (L) oraz McDonnell, Patch, Langlois
Tunezja: Kadhi, B.Othmen, Miladi, Hmissi, Ben Slimene, B.Ali, Taouerghi (L) oraz Ben Tara, Naga, Zouari
Zacięty bój o drugie miejsce
Zarówno reprezentacja Serbii jak i Rosji, miały na swoim koncie po jednej porażce, a po rozstrzygnięciu pierwszego wtorkowego pojedynku grupy C obie drużyny wiedziały, że rywalizacja między nimi rozegra się o drugą lokatę w tabeli. W pierwszym secie Rosjanie od początku spotkania wyraźnie zaznaczyli swoją przewagę, którą utrzymywali przez znaczną część partii. Asy serwisowe Urosa Kovacevicia i Aleksandara Atanasijevicia spowodowały jednak, że Serbowie nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale również wygrali pierwszą odsłonę wynikiem 25:21. Podrażnieni Rosjanie ponownie wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. I chociaż podopieczni Nikoli Grbicia dogonili w końcówce swoich rywali, Sborna nie dała sobie odebrać zwycięstwa w tej partii. Trzeci set to pierwsza w tym meczu dominacja Serbii już od pierwszych minut odsłony. Zmotywowani kontrolowali powiększającą się przewagę, by ostatecznie zwyciężyć wynikiem 25:17. Ekipa Sergieja Szlapnikowa nie zamierzała jednak złożyć broni i po raz kolejny w tym spotkaniu doprowadziła do wyrównania w setach. W związku z tym o zwycięzcy musiał zadecydować tie-break. Od początku piątej partii dominowali Rosjanie. Serbowie zdawali się być kompletnie pogubieni. Przy zmianie stron boiska, Sborna prowadziła trzema punktami (8:5). Wydawać by się mogło zatem, że Mistrzowie Europy postawią kropkę nad i zwyciężając spotkanie. Tak się jednak nie stało. Ponownie do gry wkroczyła serbska zagrywka, która odrzucała rywali od siatki. Bałkańska ekipa doprowadziła najpierw do wyrównania, a następnie wypracowała dwupunktową przewagę. Mecz zakończył efektowny as serwisowy Aleksandara Atanasijevicia.
SERBIA – ROSJA 3:2 (25:21, 24:26, 25:17, 22:25, 15:12)
Składy:
Serbia: Kovacevic, Ivovic, Jovovic, Atanasijevic, Podrascanin, Lisinac, Rosic (L) oraz Luburic, Katic, Krsmanovic
Rosja: Grankin, Wołkow, Muserski, Michajłow, Kliuka, Kurkajew, Werbow (L) oraz Poletajew, But'ko, Bierieżko
GRUPA C:
LP.
|
DRUŻYNA
|
MECZE
(zwycięstwa) |
PUNKTY
|
SETY
|
MAŁE PUNKTY
|
||
wygrane
|
przegrane
|
zdobyte
|
stracone
|
||||
1. | Stany Zjednoczone 🇺🇸 | 5 | 13 | 15 | 5 | 456 | 383 |
2. | Serbia 🇷🇸 | 4 | 12 | 14 | 7 | 476 | 430 |
3. | Rosja 🇷🇺 | 3 | 10 | 12 | 6 | 422 | 366 |
4. | Australia 🇦🇺 | 2 | 7 | 9 | 11 | 428 | 442 |
5. | Kamerun 🇨🇲 | 1 | 3 | 4 | 12 | 334 | 398 |
6. | Tunezja 🇹🇳 | 0 | 0 | 2 | 15 | 317 | 414 |
źródło: informacja własna / italy-bulgaria2018.fivb.com – opracowanie własne