LŚ 2015: Podsumowanie zmagań w grupie A (18.-21.06)

11012188_499517716862650_1504218122514416084_nPrzez ten weekend wiele się działo. Emocji było co nie miara, nie tylko ze względu na polską siatkówkę, ale również ze względu na grę drużyn, będących w grupie A. Jak sobie radziła Serbia z Australią? A jak toczyła się walka między Włochami, a Brazylią? Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem zmagań w grupie A.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 GRUPA A

Serbia – Australia

Serbia podejmowała u siebie reprezentację Australii i w obu spotkaniach odniosła zwycięstwo. Pierwszy mecz był bardzo emocjonujący. Aż w dwóch setach była gra na przewagi. Serbscy siatkarze nie pozostawili żadnych złudzeń gościom i pokazali, że są silniejszą drużyną. Najlepiej punktującym  zawodnikiem tego spotkania został po raz kolejny został Aleksandar Atanasijević z 19 oczkami na koncie. W drużynie gości najwięcej punktów zdobył Paul Sanderson (14).
Drugie spotkanie w wykonaniu Serbów było również fantastyczne! Tym razem nie było gry na przewagi. Drużyna gospodarzy wykazała się świetną grą, o czym świadczy wynik 3:0. Podobnie, jak w pierwszym meczu – wszystkie sety należały do zespołu z Serbii. Najwięcej oczek zdobył Uros Kovacević (14), a w drużynie gości – ponownie Paul Sanderson z dorobkiem 13 punktów.

Serbia - Australia

Mecz 1.: Serbia – Australia 3:0 (31:29, 27:25, 25:19)

Składy:
Serbia: Kovacević, Ivović, Stanković, Jovović, Atanasijević, Podrascanin, Majstorović (L) oraz Okolić, Starović
Australia: Guymer, Sanderson, Peacock, Mote, Wallker, Williams, Perry (L) oraz Sukochev, Hodges

Mecz 2.: Serbia – Australia 3:0 (25:23, 25:20, 25:20)

Składy:
Serbia: Kovacević U, Ivović, Stanković, Jovović, Starović, Lisinać, Rosić (L) oraz Kostić, Okolić, Katić.
Australia: Guymer, Sanderson, Mote, Walker, Sukochev, Williams, Perry (L) oraz Hodges, Peacock, Graham, Douglas-Powell.

                                                                                                                                                                                                               Włochy – Brazylia

Włochy gościły na swojej hali reprezentację Brazylii. Pierwsze spotkanie było bardzo zacięte. Goście swoją doskonałą grą doprowadzili do tie-breaku, w którym również nie było łatwo. Każda drużyna walczyła o swoje, jednak Brazylijczycy musieli uznać wyższość Włochów po trudnej grze. Najlepiej punktującym zawodnikiem zwycięskiej ekipy został Ivan Zaytsev oraz Luca Vettori z dorobkiem 16 punktów. Natomiast najwięcej oczek po przeciwnej stronie siatki zdobył Wallace De Souza (20).
Drugie spotkanie zostało szybko rozstrzygnięte, bowiem Brazylijczycy w niecałe półtorej godziny rozgromili reprezentację Włoch. Goście nie pozwolili na kolejną przegraną. Mecz zakończył się wynikiem 0:3. Najwięcej oczek dla swojej zwycięskiej drużyny zdobył Evandro M. Guerra (20). W przegranej ekipie najlepiej punktującym graczem był Ivan Zaytsev z 11 punktami na swoim koncie.

Włochy - Brazylia

Mecz 1.: Włochy – Brazylia 3:2 (26:24, 21:25, 25:18, 17:25, 16:14)

Składy:
Włochy: Vettori, Zajcew, Lanza, Travica, Birarelli, Anzani, Colaci (L) oraz Saitta, Sabbi, Botta, Mengozzi, Giovi
Brazylia: Bruno, Eder, Wallace, Murilo, Lucas, Lucarelli, Sergio (L) oraz Raphael, Evandro, Fonteles

Mecz 2.: Włochy – Brazylia 0:3 (23:25, 22:25, 16:25)

Składy:
Włochy: Zajcew, Vettori, Lanza, Birarelli, Travica, Anzani, Colaci (L), Mengozzi, Saitta, Botto, Sabbi, Randazzo.
Brazylia: Evandro, Lucas, Isac, Bruno, Lucarelli, Murilo, Sergio (L) oraz Wallace, Raphael, Fonteles, Riad.

źródło: informacja własna/fot.: fivb.com

Rozalia Piątkowska

Rozalia Piątkowska

Moją największą pasją jest siatkówka. Zawsze wiernie kibicuję naszej reprezentacji. Lubię oglądać także sporty zimowe, m.in. łyżwiarstwo szybkie. Uwielbiam aktywnie spędzać czas - jeżdżąc na rolkach, bądź na rowerze. Z redakcją jestem związana od marca 2015 roku.