Gavin Schmitt: Będę się czuł częścią zespołu

 

Przyszłość Gavina Schmitta w Asseco Resovii Rzeszów była przez bardzo długi czas niepewna. Kanadyjczyk podpisał kontrakt z wicemistrzem Polski, jednak po Igrzyskach Olimpijskich odnowiła mu się kontuzja, która przeszkodziła w rozpoczęciu treningów. Atakujący jest już jednak w Polsce i tutaj będzie przechodził dalsze leczenie.

Gavin Schmitt nie może wziąć udziału w zajęciach przygotowawczych do sezonu, rzeszowskiego klubu. Kontuzja zawodnika nie pozwala mu także na występy w sparingach i zgrywanie się z drużyną. Pomimo swojej niedyspozycji, Kanadyjczyk zdecydował się przyjechać do Polski i tutaj kontynuować rekonwalescencję, bowiem wtedy może być bliżej swojego nowego zespołu.

"Trochę to zajęło, zanim zdecydowałem, jakie będzie najlepsze rozwiązanie. Razem z klubem szukaliśmy najlepszego planu i zdecydowaliśmy, co chcemy z tym zrobić. Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie, bo jestem na miejscu i mogę poznawać się z zawodnikami i ludźmi z klubu. Będę blisko, będę się naprawdę czuł częścią zespołu, mimo że grać jeszcze nie mogę". – powiedział atakujący. 

Kanadyjski siatkarz będzie pauzował przez dość długi czas, dlatego włodarze Asseco Resovii Rzeszów musieli poszukać rozwiązania. Rzeszowianie zdecydowali się zakontraktować Frederica Wintersa, który występuje na pozycji przyjmującego. Tym samym, aby wypełnić lukę po atakującym, wicemistrzowie Polski przesunęli Thibaulta Rossarda na atak.

"Ja ze swej strony bardzo chciałem wypełnić kontrakt i pomóc klubowi, ale z drugiej strony byłem też gotów na każdą decyzję, którą podejmą. Wiem, że działacze muszą robić to, co najlepsze dla klubu. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że zdecydowali, iż będę mógł im pomóc. Przy okazji bardzo im dziękuję". – stwierdził Gavin Schmitt.

Źródło: nowiny24.pl / inf. własna
fot. Daria Jańczyk (VOLLEYWORLD / Daria Jańczyk Photography)

Agnieszka Sikora

Agnieszka Sikora

Zakochana w siatkówce - kibicowanie jest dla mnie jak powietrze, nie potrafię bez tego żyć. Początkująca dziennikarka uwielbiająca włoską kuchnię. Zafascynowana podróżami, marząca o zobaczeniu Hiszpanii i Włoch.

Dodaj komentarz